Nie samą pracą człowiek żyje! Barcelona zachwycała nas każdego dnia. Spacery w gotyckiej części miasta pozwalały nam podziwiać niestandardową architekturę Gaudiego, np. Case Mila, Casa Batllo, Casa Vicens, Sagrada Familia czy Park Guell. Po drodze rozkoszowaliśmy się kruchymi churrosami, croisantami z pistacjami czy migdałowymi turronami, popijając chłodną horchatą. Sił do pracy nabieraliśmy na słonecznej plaży La Barceloneta, podziwiając nowoczesne akcenty Hotelu W. A wieczorami nie brakowało nam pomysłów na wspólne gry, zabawy i tańce w naszym hostelu.
Czas wolny – Barcelona
Opublikowane przez Kamila Dzwonkowska